Choć jesteśmy z grypą oswojeni, gdyż jest to choroba występująca w Polsce sezonowo (październik- marzec), to jednak nigdy nie powinniśmy zapominać, iż jest ona chorobą groźną i trzeba odpowiednio oraz do końca ją wyleczyć.
Grypa zawsze atakuje znienacka, rano możemy być pełni życia, a wieczorem nie mieć siły na wstanie z fotela na skutek ciężkiego bólu kostno- stawowego, który jest jednym z objawów grypowych.
O czym powinniśmy pamiętać, by zawsze odpowiednio podejść do leczenia grypy i uniknąć jej groźnych powikłań?
Co ma wpływ na intensywność grypy?
Grypa u jednego pacjenta może mieć całkiem łagodny, kilkudniowy przebieg, a u innego może spowodować nawet stan zagrażający życiu.
Co więc się dzieje i co takiego na to wpływa, iż dla jednej osoby grypa jest porównywalna jedynie z przeziębieniem, a dla innego będzie wymagała nawet tygodniowej hospitalizacji?
Pierwszym z czynników dotyczących „zjadliwości” wirusa grypy jest jego typ i szczep.
W tym właśnie tkwi niebezpieczeństwo tej choroby- wirus grypy jest wirusem bardzo zmiennym.
Znamy 3 podstawowe typy wirusów grypy A.B i C, a typy te mają dużą tendencję do wszelkich mutacji- co widzimy nawet na przykładzie koronawirusa.
To właśnie typy A i B są odpowiedzialne za ciężkie zachorowania (typy te mają potencjał wywoływania epidemii grypy), typ wirusa C jest bardziej łagodny.
Co roku w Polsce mamy w większości do czynienia z wirusem typu A.
To właśnie dlatego, iż wirusy grypy są zmienne, nie możemy zaszczepić się na tą chorobę raz- konieczne jest coroczne szczepienie, gdyż naukowcy niemal 365 dni w roku tak dostosowują szczepionki, by były one jak najskuteczniejsze w zetknięciu z danym, zmiennym wirusem.
Przyjrzyjmy się pokrótce wirusowi typu A. Jest to wirus powodujący chorobę tak u ludzi jak i u zwierząt.
Genom wirusa stanowi jednoniciowy RNA, mający 8 segmentów i charakteryzuje się w porównaniu do innych typów znaczną genetyczną zmiennością związaną z występowaniem mutacji i reasortacji genetycznej.
Wirus typu A, jak i wirus typu B, ma tendencję do wywoływania epidemii oraz pandemii, takie stany miały miejsce np. w latach 1781-82 (pandemia), 1830-33 (epidemia) czy 1889-91 (epidemia), a także znana najpowszechniej epidemia hiszpanki z 1918 roku.
Na intensywność grypy będą miały także wpływ choroby, na które chorujemy.
Zazwyczaj obserwuje się dużo cięższy przebieg grypy u osób chorujących na choroby układu krążenia, astmę, cukrzycę, nadciśnienie, zaburzenia metaboliczne, otyłość i wiele innych.
Jakie mogą być powikłania po grypie?
Z grypą nie ma żartów- jest to choroba, która musi być dobrze wyleczona, musimy być czujni na to, by nie doszło w czasie jej przebiegu do groźnych dla zdrowia, a nawet dla życia powikłań.
Na powikłania pogrypowe narażeni są głównie seniorzy, osoby cierpiące na choroby współistniejące (cukrzyca, astma, choroby krążeniowe, etc.), dzieci, osoby z obniżoną odpornością, itp.
Najbardziej powszechnymi powikłaniami pogrypowymi są:
- zapalenie oskrzeli (uporczywy kaszel, świszczący oddech),
- zapalenie ucha środkowego (ostry i rozpierający ból głowy, gorączka, wymioty),
- zapalenie płuc (wysoka gorączka, ból w klatce piersiowej, czasami krwioplucie),
- zapalenie mięśnia sercowego (duszność, zaburzenia rytmu serca),
- zapalenie opon mózgowych (gorączka, wymioty, nudności, możliwa utrata przytomności).
Kto powinien się zaszczepić?
Szczepienie na grypę jest wskazane każdemu, kto nie ma wyraźnych przeciwwskazań.
Niemal obligatoryjnie powinni szczepić się zaś seniorzy, osoby z niską odpornością, osoby z ciężkimi chorobami współistniejącymi, pensjonariusze domów spokojnej starości oraz DPSów, medycy i pielęgniarki, kobiety, które w najbliższym sezonie grypowym planują być w ciąży.