Chyba najczęściej używanym słowem roku 2020 jest słowo „koronawirus”.

Przez cały rok i nadal spędzał i spędza nam on sen z powiek, odmieniamy jego nazwę przez wszystkie przypadki i robimy co w naszej mocy, by się przed nim ochronić i nie zachorować.

Jedną z metod ochrony jest mycie i dezynfekcja wszelkich powierzchni, na których osiąść może patogen.

Jak dbać prawidłowo o dezynfekowanie przedmiotów i powierzchni oraz czy pranie ubrań usunie z nich koronawirusa?

Jak długo może przeżyć koronawirus COVID-19 na powierzchni?

Choć koronawirus wydaje nam się czymś nowym, wcale tak nie jest- naukowcom znane są od lat różne koronawirusy, niestety mniej więcej co dekadę pojawia się jakiś nowy.

Każdy z koronawirusów wywołuje choroby układu oddechowego, jedne koronawirusy spowodują łagodniejsze objawy, a inne zaostrzone, a nawet śmiertelnie niebezpieczne dla zdrowia oraz życia osoby chorej.

Na szczęście, mimo że koronawirus SARS-CoV-2 jest bardzo zakaźny, ale daleko mu do zakaźności wirusów od dawna znanych ludzkości, takich jak wirus odry czy ospy wietrznej.

A jak jest z przeżywalnością wirusa SARS-COV-2 na przedmiotach oraz na powierzchniach?

Koronawirusa, który obecnie wciąż nam zagraża badamy już od ponad roku, tak więc jesteśmy w stanie powiedzieć dziś na jego temat całkiem sporo.

To ile czasu koronawirus będzie obecny na danym przedmiocie, materiale czy powierzchni zależy od wilgotności powietrza oraz od temperatury- wpływ też na żywotność wirusa ma samo tworzywo, na którym się on znajduje.

Jak wskazują dotychczas przeprowadzone badania, koronawirus utrzymuje się:

  • na plastiku i plastikowych przedmiotach od 3 do 7 dni,
  • na metalu (klamki, klucze, biżuteria) od 3 do 7 dni, jednak na mosiądzu jedynie ok. 4 godziny,
  • na papierze (pieniądze, gazety, papier toaletowy)- od 3 godzin do 4 dni,
  • na drewnie do dwóch dni,
  • na szkle do do 4 dni.

Pranie usunie koronawirusa?

Ubrania, bielizna pościelowa i ręczniki to materiały, które najściślej stykają się każdego dnia z naszym ciałem, warto więc zadbać o to, by ograniczyć obecność koronawirusa na ich powierzchni.

Czy pranie wystarczy?

Jeśli podejrzewamy, że mogliśmy mieć styczność z koronawirusem lub chorujemy na COVID-19 najlepiej jest prać wszelkie tkaniny w pralce w wysokiej temperaturze.

Jeśli spośród domowników chorujemy jedynie my, nasze ubrania, pościel czy ręczniki powinny być prane osobno.

Pranie najlepiej jest prać w minimum 60 stopniach Celsjusza, a jeśli rodzaj tkaniny na to pozwala, można to zrobić choć raz w 90 stopniach.

Jeśli chorujemy, dla naszego komfortu i higieny, by wirus nie osiadał na zbyt wielu materiałach, które trudno wyprać, najlepiej byłoby usunąć z pomieszczeń zbędne dywany, zasłony, serwety i inne materiały, które mogłyby przechowywać na swojej powierzchni wirusa.

Oczywiście bardzo ważna kwestią będzie także pranie maseczki, na której jest największe ryzyko obecności koronawirusa.

Jeśli posiadamy maseczki wielokrotnego użytku, prać je należy w minimum 60 stopniach Celsjusza.

Według WHO koronawirus SARS-CoV-2 ginie w temperaturze minimum 56 st. C po 15 minutach.

Im wyższa temperatura, tym szybciej wirus przestaje być aktywny i groźny.

Jak dezynfekować powierzchnie płaskie oraz przedmioty?

Smartfony, biżuteria, sztućce i inne przedmioty, z którymi stykamy się każdego dnia wielokrotnie najbardziej narażone są na przebywanie na ich powierzchni koronawirusa SARS-COV-2.

Takie przedmioty najlepiej jest dezynfekować każdego dnia- w przypadku smartfona można to robić nawet kilkakrotnie razy dziennie.

W sklepach można znaleźć specjalne płyny do dezynfekcji, nasączone środkiem antywirusowym chusteczki, do dezynfekcji możemy użyć także szmatki nasączonej lekko spirytusem.

Kilka razy w ciągu dnia warto przecierać nie tylko swój telefon, ale także klamki, włączniki światła, klawiaturę komputera i inne najczęściej dotykane przedmioty.

Codziennie dezynfekować trzeba także wszelkie blaty- są to powierzchni płaskie jak blaty kuchenne, stoły, szafki, a więc łatwo je umyć.

Oceń artykuł!
[Liczba ocen: 0 Średnia: 0]

Napisane przez

Kamil Szymański

Nazywam się Kamil Szymański i od kilku lat zajmuję się tematyką zdrowia. Jestem pasjonatem zdrowego stylu życia i chcę dzielić się swoimi przemyśleniami oraz poradami z innymi. Na moim blogu znajdziesz informacje na temat zdrowej diety, aktywności fizycznej, zdrowego snu, radzenia sobie ze stresem oraz wielu innych tematów związanych ze zdrowiem. Mam nadzieję, że moje porady będą dla Ciebie pomocne i motywujące do dbania o swoje zdrowie! Zapraszam do regularnych odwiedzin na moim blogu.